Wartości duchowe, czy wartości materialne - wybór w Twoich rękach

W życiu człowieka przychodzi moment, w którym znikają z pamięci dobre wspomnienia, ciepłe słowa od bliskiej osoby i inne wartości. W nich tak naprawdę kryje się cała prawda o sensie istnienia. Nie sposób powiedzieć o nich negatywnie, gdyż są na wagę złota, a nawet cenniejsze od niego. Zadajemy sobie dziś pytanie, czy ma to coś wspólnego z losem istoty Bożej. Jak wyglądałoby życie bez daru, który otrzymaliśmy z góry? Wystarczy chwila zastanowienia, by dojść do właściwego wniosku.
Nawiązując do wartości duchowych warto wspomnieć, iż jest to coś, czego nie da się odebrać siłą. Życie nam pokazuje, ze wśród nas działa Duch Święty, który obdarzył człowieka swoimi darami. Pośród nas nie ma osoby, która byłaby bezwartościowa. Każdy posiada w sobie pokłady dobra, coś co czyni kogoś lepszym z dnia na dzień.
My, jako chrześcijańska młodzież pragniemy i staramy się dążyć ku lepszemu życiu, by odkrywać w nim jeszcze większe dobro, które podnosi na nogi. Bo jeżeli mamy w sobie choć trochę miłości i pogody ducha, to jedno jest pewne: Nigdy nie będziemy sami. Dlatego Bóg zaopatrzył człowieka w mądrość, by dzięki niej dokonywał właściwych wyborów. Można to sobie zobrazować w postaci dwóch drzew. Z jednego spadają dary udoskonalające, natomiast z drugiego pokusy szatana. Człowiek wtedy stoi w obliczu decyzji, której może nie być świadomy. Gdy wyciąga dłoń do szatana, wtem odzywa się w sercu cichy Boży głos: ZATRZYMAJ SIĘ! Nazwę to cichą sygnalizacją, która wskazuje tą właściwą drogę.
Przejdźmy więc do wartości materialnych.
Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że chciwość potrafi zasłonić oczy. Stajemy się tacy zazwyczaj poprzez chęć posiadania czegoś, przez bogactwo, itd. Wartość materialna jest to coś, co nie jest wieczne i przemija. Tym właśnie różni się wartość materialna od duchowej, że materialną można odebrać, a duchowej nie. Wyjaśnię to pewną historią. Był sobie raz człowiek, który miał wszystkiego w nadmiarze. Cieszył się tym dniami i nocami. Pewnego razu spotkał osobę, która stała z pustymi rękoma. Nie miała nic. Ale za to miała czyste serce i wartości duchowe. Po pewnej chwili się rozeszli. Człowiek z pustymi rękoma wrócił się jednak, by z nim porozmawiać. Lecz w drodze ujrzał leżącego na ziemi bogacza. Podbiegł do niego i jak najszybciej udzielił mu pomocy. Ten wstał, spojrzał pomocnikowi w oczy i szepnął: DZIĘKI CI DOBRY CZŁOWIEKU. Historia zakończyła się tym, że bogacz nauczył się dostrzegać miłości Bożej w drugim człowieku.
Niech więc w naszym życiu przeważają wartości duchowe. Niech nikomu nie braknie mądrości we właściwym podejmowaniu decyzji. Kierujmy się słowem Bożym, a wtedy Bóg poprowadzi nas do siebie. I pamiętajmy: Każdy z nas może wybrać. Wartości duchowe, lub wartości materialne. Wybór należy do nas.