Dla Hermeska
Myślę o Tobie i chyba zwariuje.Dlaczego tu obok Ciebie nie czuje ? Spać mi nie dajesz sen nie chce przyjść, chyba na spacer muszę gdzieś wyjść. Ale gdzie pójdę? Przecież jest noc. Wchodzę z powrotem pod ciepły koc... i nadal myślę o Tobie skarbie chyba ze złości ten koc poszarpie... Kocham Cię mocno, kocham Cię szczerze, tak kocham bardzo że sam nie wierze.Niech wstanie słońce i blady świt myślę, że jutro już będzie git. Bo gdy obudzę się już wyspany to się zasklepią te wszystkie rany. No i przyjedziesz i Cię zobaczę normalnie prawie ze szczęścia skacze kocham Cię kochanie moje <3