Późno już, otwiera się noc
Późno już, otwiera się noc... Sen podchodzi do drzwi... Na palcach jak kot... Nadchodzi czas... Ucieczki na aut... By kolejny mój dzień... Wspomnieniem się stał...
Późno już, otwiera się noc... Sen podchodzi do drzwi... Na palcach jak kot... Nadchodzi czas... Ucieczki na aut... By kolejny mój dzień... Wspomnieniem się stał...