Byłaś moim natchnieniem i dużym
Byłaś moim natchnieniem i dużym pragnieniem
Zdradziłaś w sercu rysę po sobie zostawiłaś
Czy było warto? Co ja ci zrobiłem? A raczej co uczyniłem?
Te pytania dręczą mnie dziś, lecz zarazem powiadam ci zegnaj i milcz....
Poznałem wczoraj wieczorem dziewczynę która mam nadzieje ze dojrzy we mnie mężczyznę
Mężczyznę którego ty zraniłaś i wyzwiskami obrzuciłaś