Choć nikt nie słyszy
Siedzę sobie na kanapie i okropnie teraz chrapie.
Chrapie, choć nikt nie słyszy, a kto słyszy mnie to myszy. Usłyszały w norki poszły i się zaraz tu wyniosły. Bowiem bardzo grymasiły, że i echo poszło spać
Siedzę sobie na kanapie i okropnie teraz chrapie.
Chrapie, choć nikt nie słyszy, a kto słyszy mnie to myszy. Usłyszały w norki poszły i się zaraz tu wyniosły. Bowiem bardzo grymasiły, że i echo poszło spać