Idę szarą parkową alejką chce
Idę szarą parkową alejką,
chce żebyś był przy mnie, żebyś swoimi słowami
ogrzał me smutne zmarznięte serce.
Lecz Ciebie tu nie ma, a Ja słyszę tylko szelest deptanych przeze mnie liści.
Idę szarą parkową alejką,
chce żebyś był przy mnie, żebyś swoimi słowami
ogrzał me smutne zmarznięte serce.
Lecz Ciebie tu nie ma, a Ja słyszę tylko szelest deptanych przeze mnie liści.