Tęsknię skarbie Było
Tęsknię skarbie..
Było południe,ciepły wiatr wplątał się w moje włosy,muskał moje drżące policzka i ogrzewał ramiona...
Spojrzałeś w oczy me,mocno wtuliłeś się.
Zapragnęłam zatrzymać czas.
Moje serce krzyczało,oczy płakały,lecz ty tego nie widziałeś...
nie mogłeś!...
ten ból zachowałam tylko dla siebie..