Życzenia & Wierszyki - str 199

Choć pod koc na jedną noc zrobimy swoje i będzie nas troje.

Chcę pójść z Tobą do łóżka i spędzić w rozgrzanej pościeli kilka gorących dni i nocy ... Ze mną masz szansę spocić się w łóżku ... Twoja grypa.

Abyś była uśmiechnięta w dniu tak ważnego święta. Abyś mimo biegu lat, zawsze kochała cały świat. Abyś duchem młoda była i nic sobie z problemów nie robiła.

Chcesz ze mną chodzić? Zakreśl: ( )tak ( )nie (*)tylko sex - tak myślałem, już do Ciebie jadę!

Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach ... Moja najdroższa gumo do żucia!

Cały dzień myślę jak wieczorem w seksownej piżamce położysz na mnie swoje dłonie i położę się na Tobie ... Twoja kołdra

Budzę się w nocy - nie ma Ciebie, moje ciało pragnie Twojego ciepła. Czuję twój zapach, Całą noc nerwowo szukam Cię wokoło siebie. Gdzie jesteś cholerna piżamo?

Aby wszystkie fajne dni w żółwim tempie upływały, by co dzień uśmiechał się do Ciebie świat cały. By nigdy nie było porannej pobudki i wiał wiatr specjalny co rozwiewa smutki.

Bądz wesoły, energiczny jak wibrator elektryczny.

Śmieszne/Obraźliwe

Życie jest pięknym krajobrazem Choć wiele sie w zyciu zmienia Dziś jestesmy razem Jutro zostaną wspomnienia .

Życie jest krajobrazem, wiele się w życiu zmienia. Dzisiaj jesteśmy razem, jutro zostaną tylko wspomnienia.

Żegnaj na zawsze Zapomnij co było Przepraszam za kłopot Dziękuję za miłość

A więc zdrowia... bo w metryce znów przybyło -;)

Żegnaj miły i nie myśl o mnie żle Sam wiesz jak było Wiesz ,że kocham Cię Być może żle zrobiłam Być może łatwo uwierzyłam Ci Bedę myślała Że była taka chwila Na ktora się czeka wiele lat I może kiedys wspomnienia bedą się snuć I będzie ci żal, że nie powiedziałeś "wróć"

101 dalmatyńczyków, 1001 upojnych nocy, 1001 drobiazgów, 100% pewności, 7 wspaniałych, 4 pancernych, 2 setek i zakąski, strzału w 10 oraz 1 000 000 buziaków w dniu Twojego święta życzy...

Znalazłam pod łóżkiem starą miłość, była zakurzona, miała zmęczoną twarz, wyłysiała, uginała się pod ciężarem wspomnień. Tylko uroniła jeszcze jedną łzę i umarła.

Zapomnij, że istniałam, że byłam, że się śmiałam. Odeszłam, choć nie chciałam odeszłam, bo musiałam.