W NOCNEJ CISZY...
W nocnej ciszy tajemniczego szukam głosu,
Który będzie niczym tarcza, uchroni od ciosu.
Oczyszczam nieprawe myśli, wzrokiem śledzę życia bieg,
Serce wyciąga dłonie swe, by miłości otworzyć wybieg.
Radość rozsiewam, niech będzie niczym nocna straż,
W oddali jasne światło, wołam: drogę wskaż.
Przymykam oczy, uśmiech maluje się na twarzy,
Życie pięknem jest otoczone, ono nas szczęściem darzy.