Życzenia & Wierszyki - str 203

Uśmiechu na twarzy, Zdrowia dobrego. Życzy Ci żołnierz, Z wojska rakietowego.

Miłość jest jak cnota, łatwo przychodzi i szybko odchodzi.

Milosc to rzecz wspaniala A tęsknotę ma niebywala Chcę żebyś sie o tym dowiedzial Lecz nikomu nie powiedział

Ktoś coś napisał,ludzie to zauważyli.Ktoś kogoś pokochał,ludzie to zniszczyli.

Ty obchodzisz święto swoje, Ja na warcie musze stać. I życzenia na tę chwilę, Tylko stąd Ci muszę słać.

Kiedyś mówiłeś mi kochana, kiedyś szeptałeś czule wiele słów. Teraz siedzę w domu sama myśląc, czy usłyszę te słowa znów.

Kiedy pójdziesz w świat daleki Poprzez morza,góry ,rzeki, Wspomnij czasem choć przez chwilkę Dni ,które spędziliśmy mile

Kiedy nie ma Ciebie,Smutno płynie czas.Nie ma gwiazd na niebie,Nawet księżyc zgasł, Ciągle pada deszcz, Wolniej krąży ziemia, Płaczą gałęzie drzew. Kiedy Ciebie nie ma, Smutek pada cieniem Na pola i lasy. Kiedy nie ma Ciebie, Nie ma Twoich słów, Tylko są marzenia. Kiedy ujrzę Cię znów?

Kiedy las rozłączy nas Jedno jest moim marzeniem. Aby moje zdjęcie dla Ciebie Było zawsze tylko wspomnieniem

Twoja miłość jest dla mnie, Czym dla życia chleb. Ja myślę wciąż kochaj mnie tak, Myślę tylko nie zdradź mnie. Bo ja wezmę karabin, I przestrzelę serce swe.

Każdy potrafi całować, każdy potrafi szeptać wyznania. Lecz nie każdy pocałunek lub słowo jest dowodem prawdziwego kochania.

Każdy kwiat więdnie, Każdy barwę zmienia, Tylko jeden pozostanie, Jest to kwiat wspomnienia.

Jest jeden chłopak na świecie, o którym marzę i śnię, którego kocham bardzo i z którym spotykać się chcę. Lecz to są tylko marzenia, których nie spełni nikt i będę tak żyła w cierpieniu aż do końca moich dni.

Tu w... za lasami, Jest jednostka z rakietami. Jest tu cieplej niż w piechocie, Granat w zębach, jaja w błocie.

Jedni żądają poświęceń, drudzy gorącej miłości. Mam tylko jedno życzenie, wspomnij mnie kiedyś w przyszłości.

Jedną łzę ci wyślę- łzę tęsknoty. Jeden włos- ten co o dotyk twój prosi. I jeden uśmiech- taki smutny. I jedno serce- takie twoje, że aż obce.

Jeśli zechcesz odejść ode mnie Nie zapomnij o uśmiechu Możesz zapomnieć kapelusza Rękawiczek,notesu z ważnymi adresami Cokolwiek wreszcie -po co musiałbyś wrócić Wracają niespodzinaie zobaczysz mnie we łzach I nie odejdziesz Jeśi zechcesz pozostać Nie zapomnij o uśmiechu Wolno ci nie pamietać mojej daty urodzin Ani miejsca naszego I pocałunku Ani powodu naszej piewrszej sprzeczki Jeśli jednak chcesz zostać Nie czyń tego z westchnieniem Ale z usmiechem Zostań.

Jeśli go kochasz,a on cię rzucił,.bądź honorowa- nie proś by wrócił!